Sukcesem zakończyła się operacja przeszczepienia skóry u 5-latka, który we wtorek poparzył się żrącą substancją w toalecie jednej z olsztyńskich kawiarni. Miejsce, w którym doszło do poparzenia, skontrolował już sanepid.
Miejsce oparzone zostało wycięte i pokryte wolnymi przeszczepami, pobranymi z okolicy. Blizny będą widoczne, ale może w nieznacznym stopniu - powiedział reporterowi RMF FM Piotrowi Bułakowskiemu doktor Andrzej Wencław, zastępca ordynatora chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Jak dodał, to, kiedy chłopiec będzie mógł wrócić do domu, zależy w dużej mierze "od pacjenta i jego zdolności gojenia". Sądzę, że w przeciągu dwóch tygodni powinno się to wszystko zakończyć - podsumował.
Do wypadku doszło we wtorek. 5-latek poszedł do toalety, a kiedy długo nie wracał, zaniepokojona mama poszła sprawdzić, czy z chłopcem wszystko w porządku. Dziecko leżało na podłodze i skarżyło się na pieczenie. Po przewiezieniu do szpitala dziecięcego okazało się, że 5-latek ma poparzone dolne kończyny - prawdopodobnie od żrącej substancji do czyszczenia toalet.
Chłopiec trafił do nas w dobrym stanie, ale ze względu na miejscowy głębszy charakter tego oparzenia zakwalifikowaliśmy go do operacji - mówił naszemu reporterowi Michał Szostawicki, specjalista chirurgii dziecięcej z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego.
Miejsce wypadku skontrolował już sanepid. Znaleziono tam kilka środków, które są ogólnie dostępne i stosowane w tego typu obiektach. Żaden z tych środków stosowany pojedynczo nie powinien spowodować tego typu obrażeń. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wykluczyć takiej możliwości, że był stosowany inny środek albo inna substancja, której tam już nie było. Ale w tym zakresie policja prowadzi dochodzenie - powiedział nam Janusz Dzisko, Wojewódzki Inspektor Sanitarny z Olsztyna.
Olsztyńska policja zabezpieczyła miejsce, w którym doszło do poparzenia, i samą substancję. Przesłuchane zostały też trzy osoby z obsługi kawiarni. Powołany będzie lekarz biegły.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(j., edbie)
