Dziecko, pozostawione w nagrzanym samochodzie, nie krzyczy. Wygląda, jakby zasypiało. Jednak wystarczy kilka minut, żeby doszło do tragedii. Temperatura w zaparkowanym aucie rośnie błyskawicznie, a przegrzanie może prowadzić do śmierci. Trzeba pamiętać o tym, że auto wcale nie musi być pozostawione w pełnym słońcu, a na zewnątrz nie muszą panować upały, żeby temperatura wewnątrz pojazdu osiągnęła ekstremalną wysokość. Jak się zachować, kiedy widzimy pozostawione w samochodzie dziecko? Co możemy zrobić i jak udzielić pierwszej pomocy? Sprawdźcie.

Do niebezpiecznej temperatury auto nagrzewa się nie tylko w czasie upału. Przy zaledwie 20 stopniach Celsjusza, temperatura wewnątrz zaparkowanego auta po godzinie może wynosić nawet 46 stopni. Przy 30 stopniach na zewnątrz, temperatura w zamkniętym samochodzie rośnie jeszcze szybciej - do wartości 46 stopni w zaledwie pół godziny. Po godzinie osiąga już wartość 56 stopni Celsjusza.

Najbardziej wrażliwi na wysoką temperaturę są seniorzy, dzieci i psy. Już kilkanaście minut w nagrzanym pojeździe może prowadzić do przegrzania organizmu, którego konsekwencją może być zapaść i śmierć.

Jak reagować?

Kiedy widzimy pozostawione w samochodzie dziecko, przede wszystkim, nie czekajmy. Warto upewnić się, że opiekuna nie ma w pobliżu, jednak nie jest to czas na intensywne poszukiwania. Bardzo trudno rozpoznać, czy znajdujące się w aucie dziecko śpi, czy jest już nieprzytomne.

W pierwszej kolejności sprawdzamy, czy drzwi lub bagażnik pojazdu są otwarte. Jeśli nie, działamy. W przypadku starszego dziecka można spróbować nawiązać z nim kontakt. Jeśli podejrzewamy, że dziecko śpi, próbujemy obudzić je głośnym pukaniem w szybę lub karoserię pojazdu. Takie zachowanie jest wskazane wyłącznie w przypadku dziecka na tyle dużego, że po przebudzeniu będzie w stanie samodzielnie otworzyć drzwi samochodu.

Pozostawiony w aucie maluch sam drzwi nie otworzy. Jeśli samochód jest zamknięty, a opiekun się oddalił, wybijamy szybę. Nie trzeba obawiać się konsekwencji prawnych, w tym przypadku wymiar sprawiedliwości stoi po naszej stronie.

Którą szybę wybrać?

Najlepiej wybrać szybę boczną, jak najbardziej oddaloną od dziecka. Jeśli dziecko znajduje się na tylnym siedzeniu za pasażerem - wybijamy przednią szybę od strony kierowcy. Dzięki temu zmniejsza się prawdopodobieństwo zranienia dziecka odłamkami szkła.

Celujemy w róg szyby. Do wybicia szyby używamy specjalnego młotka, gaśnicy lub dużego kamienia. Jeśli musimy wybić okno ręką, obwijamy ją fragmentem odzieży, żeby możliwie najbardziej ochronić się przed skaleczeniem.

Jak udzielić pierwszej pomocy?

Po wydostaniu z auta poszkodowanego, sprawdzamy jego stan, przenosimy w chłodne, zacienione miejsce i czekamy na pogotowie. Jeśli to tylko możliwe, schładzamy dziecko zimnymi, mokrymi okładami. Jeśli dziecko nie oddycha, przystępujemy do resuscytacji krążeniowo-oddechowe, którą kontynuujemy do przybycia pomocy medycznej.