Właściciele ogródków działkowych w Katowicach napisali protest do władz samorządowych województwa. W miejscu, gdzie teraz są ich działki, niebawem mają powstać nowoczesne parkingi. Działkowcy mają opuścić ogródki w okolicy Stadionu Śląskiego do końca roku.

Piękny park i niezliczona ilość małych, uporządkowanych działek. Wszędzie małe domku lub altanki. Do każdego z ogródków dochodzi się małymi alejkami. Sporne miejsce przypomina dziś oazę spokoju.

Około 30 lat temu było tam jedno wielkie wysypisko śmieci. Okoliczni mieszkańcy postanowili to zmienić i zagospodarować teren. Tu była fabryka domów. Ładowali tu wszystkie gruzy - mówi reporterowi RMF FM jeden z działkowców. Jak zaznacza, kilkadziesiąt lat temu otrzymali stosowne zezwolenia.

Na razie właściciele działek zebrali podpisy pod protestem i list zanieśli urzędnikom. Czekają na to, co będzie dalej. Jednak władze województwa nie staną po ich stronie. Jak stwierdził marszałek województwa śląskiego, działki to samowola, a umowy sprzed lat są już bez znaczenia. Poza tym parkingi przed stadionem powstać muszą, bo to jeden z warunków, aby zagrali na nim piłkarze na Euro 2012.