To dyskryminacja rodzin pacjentów - alarmują specjaliści z limanowskiej kliniki "Budzik", która wybudza ludzi ze śpiączki. To jedyny tego typu ośrodek w całej Małopolsce. Pacjenci, którzy tu trafiają, mają zapewnioną opiekę kilkunastu specjalistów. To lecznica dla dzieci i dorosłych. Tylko najmłodsi pacjenci mogą jednak liczyć na refundację takiego leczenia. Rodziny pacjentów, którzy skończyli 18 lat, muszą zapłacić.

Rodziny stają przed dylematem: co dalej z moim ojcem, matką, żoną? Przeważnie tacy pacjenci trafiają do Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych - mówi szef limanowskiej kliniki Rafał Stabrawa. W tzw. ZOL-ach pacjent nie jest poddawany specjalistycznej rehabilitacji. Bliscy osoby przykutej do łóżka mogą tylko czekać.

Im wcześniej zaczniemy rehabilitację, tym większa szansa na wybudzenie pacjenta i powrót do sprawności - dodaje Stabrawa, który w swojej klinice stosuje mnóstwo zabiegów pozwalających jak najszybciej wybudzić pacjenta. Mamy łóżko do pionizacji. Kładziemy na nim podopiecznych, podpinamy do aparatury i powoli unosimy. Przyzwyczajamy ich do życia w pozycji pionowej, bo po czasie spędzonym w śpiączce pacjent jest od tego odzwyczajony - mówi szef kliniki. Oprócz tego w limanowskim "Budziku" ludzi w śpiączce stymuluje się poprzez ćwiczenia na specjalnie przystosowanych "rowerach", przez interaktywne gry uczące zachowania równowagi, masaże, ćwiczenia czy hydroterapię. Każda sala jest monitorowana, a pacjenci wymagający najbardziej intensywnej opieki leżą w salach, do których dostęp bezpośrednio z dyżurki mają pracujące tam pielęgniarki.

Łóżka dla dzieci w "Budziku" w Limanowej stoją puste. W Małopolsce małych pacjentów w śpiączce po prostu nie ma. Dorośli, żeby zapłacić za takie leczenie, muszą zbierać pieniądze przez fundacje, bo takie usługi medyczne nie są na każdą kieszeń. Dlatego lekarze z Limanowej chcą pomagać takim pacjentom i domagają się podwyższenia górnej granicy wieku, która pozwala na refundację świadczeń. Jak przekonują, większość osób w śpiączce to ludzie młodzi, ale po osiemnastym roku życia.

Co na to resort zdrowia? W odpowiedzi na pytanie o refundację dostaliśmy maila: "Obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają prace analityczne i koncepcyjne, mające na celu wprowadzenie tego świadczenia do koszyka świadczeń gwarantowanych z zakresu programów zdrowotnych".

To oznacza, że bardzo trudno jest wskazać konkretny termin, kiedy refundacja obejmie również dorosłych.

(mpw)