Trzy byłe pracownice gimnazjum w Górowie Iławeckim w woj. warmińsko-mazurskim ukradły z budżetu szkoły 27 tysięcy złotych. W tytule przelewu widniały zapisy "nagroda" lub "zwrot gotówki" za określoną fakturę.

Od dwóch miesięcy policjanci dochodzeniowo-śledczy z Komisariatu Policji w Górowie Iławeckim prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży pieniędzy. O całej sytuacji zawiadomił burmistrz miasta po kontroli przeprowadzonej w jednej ze szkół. Policjanci przesłuchali świadków w tej sprawie, zabezpieczyli dokumenty finansowe oraz przeprowadzili ich oględziny. Na tej podstawie ustalili, że od dwóch lat dyrektorka, główna księgowa oraz sekretarz szkoły bezprawnie przelały na swoje konta około 27 tysięcy złotych. W tytule przelewu widniały zapisy nagroda lub zwrot gotówki za określoną fakturę.

W rzeczywistości nie było żadnych dokumentów, na podstawie których pracownice szkoły mogły wykonać te transakcje.

Policjanci po zebraniu materiału dowodowego przedstawili wszystkim kobietom zarzuty kradzieży. Na początku główna księgowa i sekretarz nie przyznawały się do zarzucanych im przestępstw. Przed prokuratorem jednak zmieniły zdanie i dobrowolnie poddały się karze. Kobiety będą też musiały zwrócić wszystkie pieniądze na rzecz szkoły.

Zarówno główna księgowa, jak i sekretarz byli już wcześniej karane za oszustwa finansowe.

Prokurator zastosował wobec kobiet poręczenie majątkowe. Grozi im 5 lat więzienia.

(abs)