Konflikty wewnętrze wywołały kryzys we Francji. Do dymisji podał się tamtejszy minister spraw wewnętrznych Jean-Pierre Chevenement.

Uważa on, że francuska polityka w sprawie Korsyki zabrnęła w ślepą uliczkę. Zdaniem Chevenementa, premier Lionel Jospin poszedł na zbyt duże ustępstwa wobec korsykańskich separatystów.

Wyspa ma otrzymać dużo szerszą autonomię, niż jakikolwiek inny region Francji. Chevenement obawia się, że zaostrzy to apetyt innych organizacji separatystycznych, marzących o oderwaniu się od Paryża. Większa swoboda dla Korsyki - to zdaniem byłego ministra spraw wewnętrznych - zielone światło także dla Bretończyków, mieszkańców Gujany Francuskiej - wreszcie dla separatystów baskijskich.

O niesnaskach w łonie francuskiego rządu, z Paryża Marek Gładysz:

12:36