W czwartek rano mieszkańcy Łodzi mogą mieć problem z dojazdem do pracy. Dwugodzinny strajk ostrzegawczy od godziny 4 rano do 6 zapowiedzieli związkowcy z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Na razie nie wiadomo, ilu pracowników przystąpi do protestu, ile autobusów i tramwajów nie wyjedzie na trasę. Pracownicy domagają się realizacji ubiegłorocznego porozumienia z zarządem w sprawie podwyżki płac. MPK nie planuje zorganizowania komunikacji zastępczej: