66 procent Izraelczyków opowiada się za amerykańskim atakiem na Irak - wynika z sondażu, opublikowanego przez dziennik "Jedijot Achronot". Zdaniem Izraelczyków atak na Irak leżałby w interesie ich kraju. Odmiennego zdania jest 33 proc. ankietowanych, a 6 proc. pytanych nie miało na ten temat zdania.

Sondaż wskazuje jednak, że Izraelczycy bardziej obawiają się, iż mogą stać się ofiarami palestyńskich ataków terrorystycznych niż ataku irackiego.

70 proc. Izraelczyków boi się, że mogą stać się ofiarami ataku palestyńskiego, a 26 proc. nie odczuwa z tego powodu żadnego lęku. Potencjalnym atakiem irackim jest zaniepokojonych 57 proc. ankietowanych, 41 proc. ludzi nie lęka się go.

W czasie wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku Irak wystrzelił na terytorium izraelskie 39 rakiet Scud. Dwie osoby zginęły, a kilkaset zostało rannych. Irak nie użył wtedy broni biologicznej czy chemicznej. Dziś – zdaniem specjalistów – taka możliwość jest bardziej prawdopodobna.

12:00