Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce wydać dwa miliony złotych na promocję trzech polskich rocznic za granicą. Resort chce do tego zatrudnić agencję PR - donosi piątkowy "Fakt". Pod koniec stycznia ruszył przetarg na na przygotowanie koncepcji oraz przeprowadzenie kampanii wizerunkowej Polski z wykorzystaniem przypadających w tym roku rocz­nic i "wynikającej z nich narracji Polski jako kraju sukcesu".

Chodzi o trzy rocznice związane z najnowszą historią naszego kraju, tj. 25 lat od obalenia komunizmu (4 czerwca), 15 lat członkostwa w NATO (12 marca) oraz 10 lat członkostwa w Unii Europejskiej (1 maja). Resort podkreśla, że właśnie ze względu na te rocznice rok 2014 jest kluczowym momentem dla popularyzacji "marki Polska" na świecie. Te trzy rocznice to pewna cezura, która wyznacza miarę naszych dokonań i miarę naszego sukcesu; byłoby wręcz grzechem nie wykorzystać tej okazji do promocji Polski - podkreślił rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

Kampania ma objąć kraje o dużych skupiskach Polonii i najnowszej polskiej emigracji w Unii Europej­skiej, a także kraje, w których funkcjonują niekorzyst­ne przekonania i stereotypy na temat Polaków. MSZ zależy na promocji Polski przede wszystkim w Wielkiej Brytanii oraz Niem­czech, krajach skandynawskich i krajach Beneluksu.

Kampania potrwa od od maja do grudnia tego roku.

O tym, że MSZ szasta pieniędzmi RMF FM informowało już dwa dni temu. Jak ustaliliśmy, do promowania rocznic ministerstwo zatrudni zewnętrzną agencję, bo siedemnastu pracowników resortu, którzy obsługują biuro rzecznika prasowego, nie ma do tego kompetencji. Przeczytaj cały artykuł.