W obecnym kształcie projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele nie jest już projektem obywatelskim - jest zepsuty, zły. "Solidarność" nie przyznaje się już do tego projektu i jest on głęboką rysą na współpracy z Prawem i Sprawiedliwością - powiedział szef związku, Piotr Duda. Teraz to projekt PiS - dodał.

W obecnym kształcie projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele nie jest już projektem obywatelskim - jest zepsuty, zły. "Solidarność" nie przyznaje się już do tego projektu i jest on głęboką rysą na współpracy z Prawem i Sprawiedliwością - powiedział szef związku, Piotr Duda. Teraz to projekt PiS - dodał.
Piotr Duda /Adam Warżawa /PAP

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła w czwartek projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele wraz z poprawkami naniesionymi podczas prac podkomisji ds. rynku pracy. Po poprawkach projekt zakłada, że handel ma być dozwolony w drugą i czwartą niedzielę miesiąca oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Podkomisja poszerzyła także katalog placówek, które byłyby wyłączone z zakazu handlu w niedziele. Projekt obywatelski przewidywał wszystkie wolne od handlu niedziele.

To, co się stało w czwartek wieczorem na sejmowej komisji rodziny, pracy i polityki społecznej jest dla nas nie do przyjęcia. Od wczoraj projekt obywatelski stał się projektem Prawa i Sprawiedliwości - oświadczył na konferencji prasowej w Gdańsku Piotr Duda. My do tego projektu już się nie przyznajemy - podkreślił.

To już nie jest projekt obywatelski. To jest także wielka i głęboka rysa na współpracy związku zawodowego Solidarność z Prawem i Sprawiedliwością - powiedział szef "Solidarności". Nie sądziliśmy, że w tak fundamentalnym dla związku zawodowego - i nie tylko dla związku zawodowego, ale także dla PiS - wniosku, PiS w taki sposób postąpi - przyznał. Jego zdaniem nie ma w tej kwestii konsekwencji, ponieważ PiS mówił przed wyborami obiecywał, że wolne od handlu będą wszystkie niedziele.


Jest mi przykro, że w tym biorą udział także posłowie-członkowie "Solidarności" z byłym przewodniczącym Januszem Śniadkiem na czele i panem ministrem Stanisławem Szwedem, który też zasiada w tej komisji - powiedział Duda. Jak mówił, te same osoby w 2013 r. podpisały się pod tym, by wolne od handlu były wszystkie niedziele.

Członkowie PiS, a także innych partii, takich jak Kukiz’15, którzy są członkami NSZZ "Solidarność" - oczekuję od nich, że podczas drugiego czytania projektu w Sejmie zgłoszą poprawki dotyczące wszystkich niedziel wolnych w tej ustawie. A jeżeli to przepadnie, mają zgłosić poprawki, że w ciągu dwóch lat dojdziemy do wszystkich niedziel wolnych - oświadczył lider "Solidarności".

Jak dodał, posłowie ci "muszą w tej chwili wybierać, czy dyscyplina partyjna, czy związek zawodowy "Solidarność"". Jak tłumaczył, NSZZ "Solidarność" ma w sprawie handlu w niedziele jednoznaczną i niezmienną politykę, zgodną z postulatami Sierpnia’80". Jeżeli ta ustawa przejdzie w takim kształcie, to już nie jest projekt obywatelski, on jest zepsuty, zły - podkreślił Duda.

To już nie jest nasza ustawa, tym niech się martwi Prawo i Sprawiedliwość, a my zastanawiamy się, czy ewentualnie po wejściu tej złej ustawy nie skierujemy odpowiednich przepisów, jak przy projekcie obywatelskim dotyczącym święta Trzech Króli, do Trybunału Konstytucyjnego - podsumował.

(mn)