​Na spotkaniu przywódców państw NATO potwierdzono realizację postanowień szczytu warszawskiego, budowy bezpieczeństwa w naszej części Europy - powiedział w czwartek w Brukseli prezydent Andrzej Duda.

​Na spotkaniu przywódców państw NATO potwierdzono realizację postanowień szczytu warszawskiego, budowy bezpieczeństwa w naszej części Europy  - powiedział w czwartek w Brukseli prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda /Jacek Turczyk /PAP

Prezydent RP na briefingu prasowym powiedział, że rezultaty posiedzenia plenarnego szefów państw i rządów krajów NATO "są bardzo zadowalające". Dodał, że dyskusja dotyczyła kilku bardzo ważnych kwestii. Potwierdzono realizację postanowień szczytu warszawskiego, budowy bezpieczeństwa w naszej części Europy - powiedział prezydent Duda.

Wyższe nakłady na obronność

Prezydent podkreślił, że rozmawiano m.in. o kwestii wydatków poszczególnych państw na obronność. Myśmy na tym szczycie wobec wszystkich dyskusji mieli absolutnie podniesioną głowę, bo jesteśmy jednym z tych państw Sojuszu, które realizuje wszelkie podejmowane zobowiązania - oświadczył Duda.

Jak zaznaczył, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wspomniał o temacie wydatków na obronność w swoim wystąpieniu na posiedzeniu plenarnym. Jak podkreślił Duda, Polska realizuje swoje zobowiązanie w zakresie przeznaczania 2 proc. PKB na obronność.

Jest w tej chwili już przygotowywana nowa regulacja, nowe rozwiązanie, ja wczoraj miałem na ten temat rozmowę z panem wicepremierem Mateuszem Morawieckim, dotyczące jeszcze podwyższenia tych nakładów (na obronność) do 2020 r. do 2,2 proc. PKB i z założeniem do 2030 do 2,5 proc. - podkreślił prezydent.

Ja to dzisiaj na forum Sojuszu oświadczyłem. Powiedziałem, że takie są polskie plany i Polska taką strategię, jeżeli chodzi o wydatki na obronność będzie realizowała - powiedział Andrzej Duda.

W tej chwili raczej się mówi o 2022 roku, a nie o 2018 roku jeżeli chodzi o obecność wojsk NATO w Polsce - podkreślił prezydent Andrzej Duda, pytany, czy uzyskał zapewnienia co do stałej obecności wojsk NATO w Polsce po 2018 roku.

W tej chwili raczej się mówi o 2022 roku a nie o 2018 roku, więc jak widać ta perspektywa już przesuwa się w czasie, bo wszyscy widzą, że ta aktywność ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego jest potrzebna, sytuacja bezpieczeństwa się zmienia - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Brukseli po zakończeniu szczytu NATO.

Ta dywidenda bezpieczeństwa i pokoju - bo tak nazywa się czasem lata 90. i ten początek XXI wieku - ona się już wyczerpała. Dzisiaj potrzebne jest inne spojrzenie i w zasadzie nikt tego nie kwestionuje. Więc nie sądzę - bo nie było ani jednego takiego głosu - żeby miało dojść do jakiegoś zaprzestania wspierania się wzajemnego, czy jakiegoś wycofania wojsk, które przybyły do krajów bałtyckich, Polski i Rumunii - dodał Andrzej Duda.

Spotkania na szczycie

Prezydent Duda relacjonował, że podczas tego szczytu rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem, premier Wielkiej Brytanii Theresą May, prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Według Dudy podczas rozmowy z premier May poruszona została kwestia zamachu w Manchesterze. Pani premier mi powiedziała, że są w tej chwili nieprawdopodobnie wyczuleni na kwestie bezpieczeństwa, ale że nie ma w tej chwili informacji o jakichś istotnych, poważnych zagrożeniach w Wielkiej Brytanii. Nie ma informacji konkretnej o tym, że miałoby dojść do następnej próby zamachu - podkreślił Duda.

Tematem rozmowy był też m.in. Brexit. Prezydent powiedział, że przedstawił stanowisko Polski, która chce, by Wielka Brytania nie oddalała się od Unii i współpracowała ze Wspólnotą. By także zostały zachowane podstawowe wolności, które przede wszystkim są wolnościami obywateli w ramach Unii - zaznaczył.

Ucieszyły mnie niesamowicie słowa pani premier, która bardzo twardo powiedziała, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i współpracę wojskową nic się dla Wielkiej Brytanii nie zmienia. Wręcz przeciwnie, Wielka Brytania nadal chce być tym wielkim państwem, które niesie bezpieczeństwo i pokój w Europie - podkreślił Duda.

Jak dodał, podczas spotkania z Trumpem ponowił zaproszenie dla niego do Polski. Pan prezydent powiedział, że do Polski przyjedzie, więc kwestia terminu jest tutaj do ustalenia - mówił prezydent.

Podkreślił, że wraz z prezydent Chorwacji zachęcał amerykańskiego przywódcę do udziału w Szczycie Trójmorza zaplanowanym na lipiec. W tym zakresie pan prezydent Donald Trump powiedział, że rozważy tę kwestię. Nie zamykał tego, ale też nie potwierdził jednoznacznie, że będzie - poinformował Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, "bardzo wstępnie" wraz z prezydentem Francji i kanclerz Niemiec Angelą Merkel umówili się, że spotkają się w formacie Trójkąta Weimarskiego we Francji pod koniec sierpnia.

Według prezydenta, podczas rozmowy z Macronem omówione zostały przyszłe wzajemne relacje. Rozmawialiśmy o tym, że chcemy je budować - zaznaczył. Zaczynamy nowy rozdział w relacjach polsko-francuskich i wszystko wskazuje na to, że te relacje układają się w tej chwili dobrze. Jest duże otwarcie ze strony pana prezydenta Macrona - podkreślił prezydent.

Polskie wojsko w Iraku będzie wzmocnione?

Prezydent zaznaczył także, że Polska jest gotowa do wzmocnienia naszej obecności w Iraku. Zadeklarowaliśmy to, żadnych konkretów nie było ustalonych, ale zadeklarowaliśmy, że tutaj jesteśmy otwarci, jesteśmy gotowi do wzmocnienia naszej obecności w Iraku, czy jesteśmy gotowi do współdziałania, jeżeli chodzi o wsparcie w remontach wyposażenia armii np. irackiej - podkreślił prezydent.

Jesteśmy także gotowi rozważyć właśnie obecność, czy zwiększenie obecności naszych sił na Bliskim Wschodzie, ale bez konkretów - żadne liczby nie padały - zaznaczył Andrzej Duda.

(az)