Na 99 procent nie dojdzie do debaty Kwaśniewski-Tusk – powiedział w rozmowie z RMF FM, pełnomocnik byłego prezydenta Waldemar Dubaniowski. Aleksandrowi Kwaśniewskiemu nie odpowiada formuła debaty z liderem PO, zaproponowana przez telewizję.

Sztabowcy LiD twierdzą, że to iż spotkanie Kwaśniewski-Tusk ma poprzedzić spotkanie szefa PO z premierem jest dla nich nawet bardzo korzystne. Nie podoba im się natomiast proponowana formuła debaty, czyli powtórka z tego, co oglądaliśmy przy okazji dyskusji Kwaśniewskiego z Kaczyńskim – trzech dziennikarzy, krótki czas na odpowiedź i niewiele bezpośrednich starć. Drugi raz do tej samej rzeki nie wejdziemy – mówi Dubaniowski: Z całą pewnością możemy powiedzieć, że dzisiaj sztab Aleksandra Kwaśniewskiego na taką formułę debaty się nie zgadza. Jeżeli nie dojdzie do zmiany tej formuły, to zapewne do tej debaty nie dojdzie.

Słowa Dubaniowskiego brzmią poważnie. Być może są tylko walką o lepszą pozycję w kolejnych przeddebatowych negocjacjach. Wiadomo, że takie czy inne stracie z Tuskiem jest dla lewicy doskonała okazją do przedwyborczej promocji. Trudno jednak uwierzyć, że tylko z powodu nieidealnej formuły Aleksander Kwaśniewski zdecydowałby się z niej zrezygnować.

Rano lider Platformy zgodził się na propozycję premiera, by spotkać się w najbliższy piątek o godzinie 20: Jeśli chodzi o mnie już nie dam szansy na takie kluczenie i w piątek o 20 stawię się w telewizji - powiedział Tusk.