Drugi tego lata przypadek bakterii przecinkowca cholery wykryto w Kujawsko-Pomorskiem. Na szczęście nie jest to klasyczna, zakaźna odmiana choroby. Wszystkie osoby z otoczenia chorego zostały przebadane i już wiadomo na pewno, że są zdrowe.

Wcześniej na cholerę zachorował mieszkaniec Warszawy. Jak podkreśla toruński sanepid - nie ma powodów do paniki, ale do większej czujności służb sanitarnych.