Kolejne wyjaśnienia przed sejmową komisją śledczą składa prezes TVP. Komisja bada tzw. aferę Rywina. Wczoraj Robert Kwiatkowski oświadczył, że jest niewinny i że nie wysyłał Lwa Rywina do Adama Michnika z propozycją korupcyjną.

Na razie nie dowiedzieliśmy, jaki „ukryty cel” mógł mieć rząd w związku z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Kwestia ta pojawiła się w czasie przepytywania Roberta Kwiatkowskiego (o ukrytym celu mówił na lipcowym posiedzeniu rządu szef MON-u Jerzy Szmajdziński, wczoraj ujawnił to Jan Maria Rokita).

Premier Leszek Miller zapewnił dziś, że Rada Ministrów nie miała w tej kwestii żadnego "skrywanego celu".

Kwiatkowski jest trzecim świadkiem wezwanym przed komisję śledczą. Pierwszy zeznawał redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik, a po nim prezes Agory Wanda Rapaczyńska. Kolejną osobą po Kwiatkowskim, którą będzie przesłuchiwać komisja, jest Lew Rywin. Do jego przesłuchania dojdzie być może już w piątek.

foto RMF

12:00