Kancelaria premiera – 6 procent, prezydenta – 11, Senat – 21. W takim tempie rosną wydatki administracji. Pieniądze idą między innymi na remonty. Tanie państwo – jak widać – nie oszczędza, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą budżetowe, czyli nasze pieniądze.

Lifting przechodzi Pałac Prezydencki, choć - jak zauważają Maja Dutkiewicz i Michał Kowalewski, dziennikarze RMF FM, którzy niespełna rok temu prowadzili stamtąd specjalne wydania Faktów - budynek wyglądał całkiem dobrze. Najwidoczniej jednak obecnie urzędujący prezydent postanowił pałac odświeżyć.

Ale prace remontowe trwają także w innych urzędach centralnych, m.in. w MON-ie, resorcie sprawiedliwości. Wcześniej ekipy budowlane „rozprawiły się” z Ministerstwem Budownictwa; gruntowną modernizację przeszła także siedziba premiera.

Drogie remonty w tanim państwie trwają…