Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej w ośrodku wypoczynkowym w Międzyzdrojach w Zachodniopomorskiem. W czwartek wieczorem pod grupą dzieci zawalił się balkon drewnianego domku, a do szpitali trafiło 6 osób.

Nadzór budowlany zakazał korzystania z balkonów i pięter wszystkich domków na terenie ośrodka. Inspektorzy nadzoru budowlanego podejrzewają, że konstrukcja nie wytrzymała warunków atmosferycznych i nadmorskiego klimatu. Nakazali wzmocnić balkony we wszystkich pięciu domkach. Dopóki właściciele ośrodka tego nie zrobią, nie można na nie wchodzić, a co za tym idzie, korzystać z pokoi na piętrze. Dzieci spędzające wakacje w ośrodku zostały przeniesione do innych budynków, przyjazd kolejnej kolonii wstrzymany.

Prokuratura zabezpieczyła pełną dokumentację techniczną obiektu, policja przesłuchała już świadków zdarzenia. Jak się dowiedziała nasza reporterka, ostatni przegląd 30-letnie domki przeszły w czerwcu. Wtedy zastrzeżeń do ich stanu nie było.

Prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Kamieniu Pomorskim dochodzenie dotyczy nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.

(j.)