Na dożywocie skazał Sąd Apelacyjny w Katowicach Piotra Stasiurkę, zwanego "wampirem z Sosnowca". Mężczyzna ma na koncie 2 zabójstwa, 3 bestialskie gwałty i usiłowanie kolejnego morderstwa.

Od jesieni 2002 roku bandyta brutalnie zgwałcił trzy kobiety, tylko jedna z nich przeżyła. W lutym za każdy z tych czynów katowicki sąd okręgowy skazał go na dożywocie. Sąd apelacyjny złagodził karę za jedno z tych przestępstw - do 25 lat więzienia. Zaważyło na tym przyznanie się oskarżonego do winy, ale nie miało to znaczenia dla całego wyroku. Posłuchaj relacji reporterki RMF Anety Goduńskiej:

W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia powiedziała, że dożywocie - najsurowsza kara w polskim prawie - jest przewidziane właśnie dla takich sprawców, jak Stasiurka. Zachowanie oskarżonego może stanowić argumenty dla tych, którzy są zwolennikami kary śmierci - podkreśliła. Stasiurka będzie mógł starać się o przedterminowe zwolnienie po 35 latach.