Ojciec i syn zatruli się czadem w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. Policję zawiadomili sąsiedzi ofiar, zaniepokojeni tym, że od kilku dni nie widzieli mężczyzn. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.

78-letni ojciec i jego 47-letni syn zatruli się śmiertelnie tlenkiem węgla w swoim mieszkaniu. Policję zawiadomili sąsiedzi. Byli zmartwieni tym, że od kilku dni nie widzieli ani ojca, ani syna.

Weszliśmy do mieszkania i znaleźliśmy obu mężczyzn. Obecnie nie potrafię powiedzieć, kiedy doszło do zgonu i skąd wydobywał się czad. Wszystko to zostanie ustalone - powiedział Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Czad, czyli tlenek węgla, powstaje w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji opartych na tym paliwie. Jest niezwykle groźny, bowiem nie ma smaku, zapachu ani barwy. Jest lżejszy od powietrza, przez co łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi. Najczęstszymi przyczynami zatrucia czadem są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Np. piecyk gazowy w małej łazience bez lub z niedrożnym przewodem kominowym może w ciągu zaledwie jednej minuty wytworzyć śmiertelną dawkę tlenku węgla.