Blisko 200 razy interweniowali strażacy na Dolnym Śląsku po burzach, jakie przeszły nad regionem. W kilku miejscach zalane zostały domy, trzeba było też usuwać przewrócone drzewa.

W miejscowości Zakrzów koło Środy Śląskiej od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła; w pożarze nikt nie ucierpiał. Nikt też nie odniósł obrażeń w Skotnikach (powiat Trzebnica), gdzie na dom przewróciło się drzewo. Budynek został lekko uszkodzony.

Wieczorem strażacy wezwani zostali do wypompowywania wody z kilku domów w miejscowości Wilczyn Leśny koło Trzebnicy. Oprócz tego na terenie całego województwa usuwali przewrócone drzewa i zabezpieczali uszkodzone linie energetyczne.