Wanda Nowicka z Ruchu Palikota została piątym wicemarszałkiem Sejmu. W drugim głosowaniu nad jej kandydaturą uzyskała 243 głosy. Propozycja, by wicemarszałkiem została Beata Kempa z klubu Solidarna Polska nie uzyskała wystarczającej liczby głosów.

Wcześniej Sejm wybrał czterech wicemarszałków: Cezarego Grabarczyka (PO), Marka Kuchcińskiego (PiS), Eugeniusza Grzeszczaka (PSL) i Jerzego Wenderlicha (SLD). Wanda Nowicka nie otrzymała wówczas wystarczającej liczby głosów.

Poparło ją 192 posłów. Większość bezwzględna wynosiła 228 głosów. Przeciwko jej kandydaturze głosował cały klub PiS (138 posłów) oraz cała Solidarna Polska (16 posłów), a także 20 posłów PO i 4 PSL. Ponadto aż 65 posłów PO i 11 PSL wstrzymało się od głosu.

Przeciwko kandydaturze Nowickiej w debacie sejmowej wypowiadali się posłowie klubu PiS. Poseł Artur Górski (PiS) przekonywał, że Nowicka jest na liście płac "przemysłu proaborcyjnego i antykoncepcyjnego".

Inna posłanka PiS Anna Zalewska przywołała wypowiedź Nowickiej, która miała powiedzieć - jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża. Zalewska pytała posłów, czy osoba z takimi poglądami może zostać wicemarszałkiem Sejmu.

Również Jan Dziedziczak (PiS) przywołał jedną z wcześniejszych wypowiedzi Nowickiej: Pani Nowicka powiedziała, że jeśli ktoś nie był komunistą za młodu, to nie będzie przyzwoitym człowiekiem. Przypomnę, że w Polsce komunizm jest zabroniony - zauważył.

Wśród posłów PO, którzy byli przeciwni temu, by Nowicka pełniła funkcję wicemarszałka Sejmu, byli m.in. Stefan Niesiołowski, Julia Pitera i Konstanty Miodowicz. Wstrzymali się m.in. Jarosław Gowin i Andrzej Halicki.

Jednak większość klubu PO, bo aż 117 posłów, w tym m.in. Donald Tusk i Grzegorz Schetyna, poparło Nowicką.

W klubie PSL większość - 11 posłów - podczas głosowania wstrzymało się od głosu. 7 posłów, w tym m.in. Jan Bury, Stanisław Żelichowski, Eugeniusz Grzeszczak czy Janusz Piechociński było za, a 4 przeciw (m.in. Eugeniusz Kłopotek).

Nowicką poparły cały klub Ruchu Palikota i klub SLD.

Decyzja Sejmu jest skandaliczna - powiedział dziennikarzom Janusz Palikot. Jako "skandaliczne" i "szowinistyczne" ocenił też wystąpienia posłów PiS pod adresem Nowickiej. Jej kandydatura została zgłoszona ponownie i tym razem poparło ją 243 posłów. Na jej kontrkandydatkę - Beatę Kempę zagłosowało 154 posłów; większość bezwzględna wynosiła 209 głosów.

Nowicka: Demokracja zwyciężyła nad zacietrzewieniem

Jest duża radość, że zwyciężyła demokracja, parlamentaryzm, tradycyjne wartości obowiązujące w tym Sejmie, nad ideologią i zacietrzewieniem - mówiła Wanda Nowicka tuż po wyborze na wicemarszałka.

Jak dodała, bardzo pozytywnie odbiera decyzję posłów i cieszy się z niej.

Zadowolony był również szef klubu Janusz Palikot. Pytany, czy fakt, że Nowicka za pierwszym razem nie została wybrana na wicemarszałka, to był "prztyczek" od Platformy, Palikot powiedział: trochę tak było, taka jest polityka, przeczołgali trochę Janusza Palikota, musiałem poprosić, ale zrobiłem to z radością, bo jestem pewien, że to jest dobra kandydatura i że warto pilnować zasad.

Podziękował też klubowi Solidarna Polska i jego kandydatce na wicemarszałka Beacie Kempie. "Oczywiście bardzo nam pomogli, dziękuję im za wsparcie kandydatury Nowickiej" - żartował Palikot.

Niesiołowski: Premier przekonał klub PO do głosowania

Premier Donald Tusk w trakcie spotkania klubu PO w Sejmie przekonał posłów Platformy, aby w drugim głosowaniu na wicemarszałka poparli Wandę Nowicką z Ruchu Palikota - powiedział dziennikarzom b. wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski.

Premier przyszedł na spotkanie klubu i pod jego wpływem klub zagłosował na przedstawicielkę Ruchu Palikota - powiedział Niesiołowski, pytany przez dziennikarzy, dlaczego w drugim głosowaniu poparł kandydaturę Wandy Nowickiej.

Inauguracja prac Sejmu VII kadencji - zobacz filmy