Kilkaset osób protestowało w centrum Mińska przeciwko zjednoczeniu Białorusi i Rosji. W Mińsku i Moskwie obchodzony jest dziś Dzień Zjednoczenia obu narodów. Białoruska opozycja traktuje go raczej jak symbol żałoby narodowej.

Podczas wiecu, którego uczestnicy trzymali w dłoniach zabronione przez władze, historyczne biało-czerwono-białe przystrojone kirem flagi, zmówiono modlitwę za Białorusinów poległych w walce o niepodległość ojczyzny. Pod pomnikiem białoruskiego wieszcza Janki Kupały, zgładzonego według historyków przez sowieckie służby specjalne, złożono wiązanki kwiatów. Mimo że opozycja nie miała zgody na akcję, milicja nie interweniowała.

Wiadomości RMF FM 14:45