Strażakom udało się nad ranem ugasić pożar w hucie ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej - to dawna Huta Katowice. O godz. 03:22 stwierdziliśmy, że sytuacja jest opanowana, czyli pożar się nie rozprzestrzeniał - powiedział dziennikarzowi RMF FM brygadier Piotr Remesz. Akcja trwała blisko 10 godizn.

Ogień pojawił się wieczorem w tunelach kablowych pod walcownią. Gdy z tuneli do wnętrza  hali zaczął się przedostawać dym, natychmiast ewakuowano pracowników. Nikomu nic się nie stało.

Zakładowa straż pożarna, która jako pierwsza pojawiła się na miejscu, nie mogła sobie dać rady z opanowaniem pożaru i do huty wezwano Państwową Straż Pożarną. Na miejsce skierowano łącznie 14 jednostek straży m.in. z Dąbrowy Górniczej, Sosnowca i Katowic.

Hala walcowni ma 600 metrów długości i 130 metrów szerokości. Budynek był poważnie zadymiony, dlatego akcja gaśnicza był trudna. Ze względu na zadymienie strażacy pracowali w aparatach powietrznych.
 
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.