Od poniedziałku wszystkie ciężarówki, wjeżdżające z Ukrainy do Polski przez przejście graniczne w Medyce, będą kontrolowane przez nowoczesne urządzenie, które potrafi wykryć ludzi schowanych w samochodzie. Ułatwi to Straży Granicznej walkę z przemytem nielegalnych imigrantów.

Urządzenie do kontrolowania przestrzeni ładunkowych to komputer sprzężony z trzema czujnikami, które pod względem konstrukcyjnym przypominają czujniki sejsmiczne. W ciągu zaledwie kilkunastu sekund aparatura ta może sprawdzić, czy w ciężarówce wjeżdżającej na przejście graniczne nie ma ukrytych ludzi. Czujniki wykrywają najmniejszy szmer, nawet mikrodrgania związane z biciem serca człowieka.

Aparatura, kupiona za pół miliona złotych z funduszy Unii Europejskiej, ma pomóc w uszczelnieniu granicy ukraińsko-polskiej, która stanowi jednocześnie wschodnią granicę Wspólnoty. Nielegalni imigranci często są przerzucani do naszego kraju w specjalnie do tego celu przystosowanych samochodach ciężarowych, wyposażonych między innymi w podwójne ścianki i podłogi. Dzięki nowej aparaturze, kontrola będzie szybsza i skuteczniejsza.