Pierwsza grupa terrorystów z al-Qaedy pojmanych w Afganistanie jest już w drodze do amerykańskiej bazy morskiej Guantanamo na Kubie. Część koszarów zaadaptowano na więzienie dla dwóch tysięcy osób. Baza jest pilnie strzeżona przez marines, dodatkowo otoczona jest pierścieniem kubańskich pól minowych i zasieków.

W pierwszej grupie znalazło się 20 więźniów. Na pokładzie samolotu C 17 pilnuje ich 40 specjalnie przeszkolonych agentów. Transportowi towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa – więźniowie mają założone kaptury na głowach, skuci są kajdanami, podano im środki uspokajające. Władze Kuby, mimo obaw ludzi mieszkających w pobliżu bazy, nie zamierzają protestować z powodu umieszczenia w niej członków al-Qaedy. Do tej pory Amerykanie schwytali 370 terrorystów. Większość z nich przebywa w prowizorycznym obozie jenieckim na lotnisku w Kandaharze we wschodnim Afganistanie.

Rys: RMF

07:35