Przetrzymywani w jednym z więzień w Hawanie - były czeski minister finansów, a obecnie poseł Ivan Pilip oraz jeden z liderów strajków studenckich w 1989 roku Jan Bubenik, czują się dobrze.

Taką informację podał w niedzielę czeski MSZ powołując się na swojego charge d'affaires na Kubie, któremu pozwolono wreszcie porozmawiać z zatrzymanymi. Na razie nie sprecyzowano oskarżenia. Śledztwo jest prowadzone z paragrafu według którego obu Czechom zarzuca się "inne czyny przeciwko bezpieczeństwu państwa i zrzeszanie się z innymi w celu wywołania powstania". Jutro kubański prokurator ma podjąć decyzję co dalej. W grę mogą wchodzić zwolnienie, deportacja i zatrzymanie aż do procesu sądowego. Ivan Pilip i Jan Bubenik zatrzymani zostali przez władze kubańskie wkrótce po tym, kiedy spotkali się przedstawicielami kubańskiej opozycji. Władze w Hawanie uznały ich za agentów USA i chcą ich postawić przed sądem. Czechy rozwinęły wielką akcję dyplomatyczną mającą na celu zwolnienie zatrzymanych. Na dwie noty protestacyjne, jaki wysłało czeskie MSZ, Hawana nie odpowiedziała uznając, że są one aroganckie.

00:20