Już drugą dobę ciepłownicy próbują uporać się z pękniętą magistralą w Częstochowie. Około 80 tys. mieszkańców z dzielnic Raków, Północ i Błeszno powinno mieć już ciepłe kaloryfery. Kilkadziesiąt kolejnych tysięcy nadal jednak ma zimne mieszkania.

W tej chwili napełniana jest sieć z okolic śródmieścia i os. Tysiąclecia. Zajmie to jeszcze kilka godzin.

W najgorszej jednak sytuacji są mieszkańcy Zawodzia. To tam doszło do tej awarii i ten rejon został całkowicie odłączony od miejskiej sieci ciepłowniczej. Teraz ten fragment trzeba będzie całkowicie odnowić. To około dwóch tysięcy odbiorców, którzy dziś ciepła mogą nie mieć nawet do wieczora.