​Polska jest w europejskiej czołówce pod względem liczby zachorowań na nowotwory skóry - alarmuje Polska Unia Onkologii. Jednymi z najczęściej występujących nowotworów są czerniak oraz rak podstawnokomórkowy. Co roku czerniaka lekarze diagnozują u ponad 3 tysięcy Polaków.

​Polska jest w europejskiej czołówce pod względem liczby zachorowań na nowotwory skóry - alarmuje Polska Unia Onkologii. Jednymi z najczęściej występujących nowotworów są czerniak oraz rak podstawnokomórkowy. Co roku czerniaka lekarze diagnozują u ponad 3 tysięcy Polaków.
Zdjęcie ilustracyjne /Werner Baum/PAP/DPA /PAP

Do najczęściej występujących złośliwych nowotworów skóry należą rak podstawnokomórkowy (BCC), stanowiący 80 proc. wszystkich rozpoznań, i czerniak, którego diagnozuje się u 5 proc. cierpiących na raka skóry. Oba rodzaje nowotworów, odpowiednio wcześnie wykryte, mają szansę na całkowite wyleczenie. Jednak zarówno w raku podstawnokomórkowym, jak i w przypadku czerniaka, dochodzi do zaawansowania choroby, która jest trudna do leczenia.

Obecnie polscy pacjenci cierpiący na zaawansowane postacie BCC i czerniaka nie mają dostępu do optymalnego leczenia w postaci nowych terapii celowanych, dających szansę na dłuższe przeżycie. Problemem jest brak refundacji.

Głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na BCC jest długotrwała lub nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne, a przede wszystkim częste doświadczanie poparzeń słonecznych. Dlatego rak ten występuje najczęściej w okolicach najbardziej eksponowanych na słońce - na głowie, twarzy, szyi i ramionach.

Najbardziej zagrożone są nim osoby o jasnej karnacji. Również korzystanie z solariów (zwłaszcza przed 25. rokiem życia) znacznie zwiększa ryzyko zachorowania na BCC.

Prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta wraz z wiekiem

Prawdopodobieństwo rozwoju BCC rośnie wraz z wiekiem - występuje on ponad 100 razy częściej u osób z grupy wiekowej 55 -70 lat niż wśród osób do 20 roku życia.

W ostatnich latach dokonano istotnych postępów w dziedzinie leczenia zaawansowanego czerniaka.

W roku 2012 został zarejestrowany, a od 2013 roku finansowany przez NFZ pierwszy lek hamujący zmutowane białko BRAF obecne w komórkach czerniaka - wemurafenib. Obecnie zarejestrowane zostały leki tzw. inhibitory MEK, które stosowane razem z lekami hamującymi zmutowane białko BRAF dwukrotnie zwiększają skuteczność leczenia przeciwnowotworowego chorych na czerniaka.

Badania kliniczne wykazały, że efektem terapii skojarzonej w grupie chorych z zaawansowanym czerniakiem jest wydłużenie mediany czasu przeżycia do około 24 miesięcy w porównaniu do 6 miesięcy po zastosowaniu chemioterapii. Na leczenie chemioterapią odpowiadało zaledwie 5 proc. chorych, a na nowoczesne leczenie terapią skojarzoną anty-BRAF (wemurafenib) + anty-MEK (kobimetynib), hamującymi wadliwe białka - odpowiada 70 proc. pacjentów.

(łł)