"Dziś mamy kulminacyjne momenty cywilizacji śmierci; jeśli Europa martwi się o atlas antykoncepcji, o prawo do aborcji, czyli zabijania, a nie o to, że Europejczycy się nie rodzą, to jesteśmy w kulminacyjnym momencie cywilizacji śmierci" - mówił w TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Doszliśmy w Europie do poziomu gorszego niż Związek Radziecki i komunizm" - ocenił.

Ci Europejczycy dzisiaj to neomarksiści, postmoderniści, którzy wyrastają dokładnie tego samego korzenia marksistowskiego, co komunizm bolszewicki i narodowy socjalizm niemiecki - mówił  w TVP Info Czarnek. Ci ludzie nie znają pojęcia prawdy. Oni prawdę wyrzucili z kategorii etycznych, z relacji pomiędzy osobami - tłumaczył.

Czarnek został też proszony o komentarz do jednej z propozycji Strajku Kobiet. We wtorek przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet poinformowały, że powołują "osoby moderatorek, które będą siecią działaczek Strajku, będą służyć swoim wsparciem, gdy będzie potrzebna ingerencja w rozmowy między dziećmi a rodzicami, którzy zmuszają je do uczestnictwa w obrządkach religijnych czy w lekcjach religii".

To jest wolny kraj, można sobie postulować. Największą bzdurę można postulować, to nie znaczy, że można ją następnie realizować. Nie można realizować nawet najmniejszej bzdury, która jest sprzeczna z prawem. Na tym polega praworządność w Polsce - skomentował minister edukacji i nauki. Ocenił, że tego rodzaju mediacje pomiędzy rodzicami a dziećmi w kwestiach nauczania religii są sprzeczne z polskim prawem.

Według Czarnka, na takie sytuacje będzie reagował minister edukacji i nauki oraz kuratorzy, a także Rzecznik Praw Dziecka, "który dokładnie wie, że musi stać na straży dziecka przed demoralizacją między innymi, a to byłoby po prostu demoralizowanie, bo odcinanie dziecka od wartości wyznawanych przez rodziców, a przecież to rodzice mają prawo do wychowania zgodnie ze swoim światopoglądem".