Poborowy, który wyjedzie za granicę i nie zgłosi tego stosownym urzędom, może mieć poważne problemy z prawem. A można tego łatwo uniknąć: wystarczy wypełnić niewielki formularz i po kłopocie.

Wojskowe Komendy Uzupełnień w całej Polsce mają kłopot z odnalezieniem młodych mężczyzn, którzy nie zgłaszają się do odbycia służby z powodu wyjazdu za granicę. Większość z nich łamie przepisy i nie zgłasza swojego wyjazdu w biurze meldunkowym.

Tymczasem formalności, które pozwalają uniknąć kłopotów z prawem nie są uciążliwe. Należy jedynie wypełnić krótki wniosek. Jednak większość osób wyjeżdżających na dłużej niż dwa miesiące, w ogóle tego nie zgłasza.

Jeśli pod nieobecność poborowego, wezwanie odbierze ktoś z jego rodziny, a on sam kilka razy nie stawi się przed komisję, sprawa wraca do prokuratury. Jak ostrzega prokurator Małgorzata Klaus, za uchylanie się od służby wojskowej, celowe lub nie, grożą trzy lata więzienia. Tylko we Wrocławiu WKU poszukuje około pięciuset mężczyzn w wieku poborowym.