Odzyskanie pieniędzy od chińskiego konsorcjum COVEC wcale nie będzie łatwe i szybkie - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Proces o 800 milionów złotych kary, odszkodowania i zwrotu wynagrodzenia podwykonawców, który zapowiedziała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, może potrwać nawet kilka lat.

Jeśli dojdzie do procesu, sąd będzie musiał najpierw ustalić, która ze stron skutecznie zerwała umowę. Dopiero wtedy określi kto komu powinien wypłacić karę - tłumaczy mecenas Marcin Radwan reprezentujący firmę COVEC.

Mecenas uważa, że drogowa dyrekcja zapowiedzią pozwu włączyła się w kampanię wyborczą. A czteroletni proces to tylko kwestia 140 milionów złotych kary. Uzyskanie odszkodowania, o ile w ogóle się uda, może potrwać jeszcze dłużej - mówi Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych. Podobny spór, pomiędzy wykonawcą rozbudowy lotniska Okęcie a Ministerstwem Infrastruktury, trwa już 4 lata i może potrwać drugie tyle.