Mniej niż połowa amerykańskich wyborców deklaruje, że w wyborach prezydenckich w 2004 odda głos na George'a W. Busha. Sondaż – Sondaż przeprowadziła telewizja CNN wspólnie z instytutem Gallupa i "USA Today".

Reelekcyjne poparcie dla George'a W. Busha po raz pierwszy spadło poniżej 50 proc. (47 proc.), znacznie wzrosła natomiast liczba Amerykanów zaniepokojonych stanem gospodarki. 2/3 ankietowanych uznało, że obecna sytuacja gospodarcza USA jest zła; liczba pesymistów wzrosła o 10 proc. w stosunku do grudnia 2002.

Większość ankietowanych - 57 procent - pozytywnie ocenia wykonywanie przez Busha obowiązków prezydenta, ale jest to najniższy wskaźnik w okresie po 11 września 2001.

Poparcie dla wysłania wojsk amerykańskich do Iraku utrzymuje się na stałym poziomie 59 proc., ale prawie połowa ankietowanych nie wyklucza, że pod wpływem nowych informacji może zmienić zdanie w kwestii irackiej.

40 proc. ankietowanych popiera interwencję militarną w Iraku tylko pod warunkiem uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ kolejnej rezolucji.

Ponad 70 proc. uważa, że interwencja będzie potrzebna, jeśli Saddam Husajn nie zniszczy pocisków rakietowych Al Samud 2, zakwestionowanych przez inspektorów rozbrojeniowych ONZ ze względu na zbyt duży zasięg. Gdyby jednak Husajn zniszczył te rakiety, poparcie dla interwencji spadłoby do 33 procent.

16:20