Aż jedna dziesiąta "śmieciowych" maili wysyłanych z Europy pochodzi z polskiego komputera. Taki niechlubny wynik daje nam nam niechlubne pierwsze miejsce wśród "spamujących" krajów - wynika to raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa w Internecie.

Eksperci od internetowych zabezpieczeń twierdzą, że może to mieć związek z tym, że w naszym kraju jest bardzo wiele komputerów nazywanych potocznie "zombie". To takie maszyny, które wykonują polecenia "cyberprzestępców" bez wiedzy właściciela. Spośród 107 miliardów wiadomości ze spamem wysyłanych codziennie, aż 85 procent pochodzi właśnie z komputerów zombie.

Kolejnym ważnym czynnikiem który powoduje że wśród całego spamu aż co dziesiąta śmieciowa wiadomość pochodzi z Polski, może być fakt, że mimo iż w Polsce jest coraz więcej komputerów, to świadomość wielu użytkowników internetu wcale się nie poprawia. A dodatkowo przestarzałe, po prostu prawo, jest wciąż niedostosowane do internetowych przestępstw. To jest trochę tak, jak z piractwem. W kraju, w którym system prawny dopiero się rozwija, działa wielu przestępców, którzy wykorzystują luki w prawie, dlatego uznają nasz kraj za dobre miejsce do działania - tłumaczy Piotr Chrobot, dyrektor Symantec - firmy która zajmuje się zabezpieczeniami internetowymi.