Czy partyjni działacze SLD w terenie wiedzą, co jest najważniejsze w planie Hausnera? Czy potrafią do niego przekonać? Zapewnić „stronę socjalną", że cięcia nie będą dotkliwe, a "stronę finansową", że plan jest realny i nie dojdzie w Polsce do krachu?

Partyjne doły uświadamia broszura przygotowana przez wicepremiera Hausnera, która objaśnia aktywowi, co w programie najistotniejsze i jakimi środkami można to osiągnąć. Są to takie środki adekwatne do tego, aby osiągnąć, aby budżet miał odpowiedni moment..., aby budżet mógł po prostu istnieć, żeby to państwo mogło istnieć - mówi Jerzy Paluchiewicz, sekretarz rady miejskiej SLD w Katowicach.

Większość działaczy mówiąc o planie skupia się na oszczędnościach. Z tego, co wiem plan Hausnera zakłada racjonalizację wydatków i zmniejszenie wydatków budżetowych - mówi inny członek SLD. Często też podkreślają aspekt ratunkowy: Zapobiegnie katastrofie finansowej, która nas czeka, jakby tego planu nie było.

Hasłami, bez konkretów posługują się także radni z Łódzkiego. O plan Hausnera zapytał ich reporter RMF Marcin Wąsiewicz. Oto, co usłyszał:

15:50