Na dwa tygodnie przed obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej nadal nie wiadomo, kto będzie reprezentował w Gdańsku Stany Zjednoczone - pisze "Dziennik". W Waszyngtonie nie podjęto jeszcze w tej sprawie decyzji - przyznaje attache kulturalny ambasady USA w Warszawie Chuck Ashley.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Biały Dom zastanawia się, czy w trakcie uroczystości na Westerplatte Baracka Obamę powinien reprezentować wiceprezydent Joe Biden czy może sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Amerykanie zdają sobie sprawę, iż wysłanie kogoś na niższym szczeblu zostałoby źle przyjęte w Warszawie.