Trzynaścioro dzieci, które ucierpiały wczoraj w wypadku busa w Chojnicach na Pomorzu, wróciło już do domów. Kierowcy, który wiózł czwartoklasistów szkolną wycieczkę i spowodował wypadek, grozi poważny zarzut. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Kierowca busa, który wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, najprawdopodobniej odpowie za nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Śledczy chcą mu postawić taki zarzut w związku z dużą liczbą uczestników wypadku. Mężczyźnie może grozić do 5 lat więzienia.

Kierowca busa wymusił pierwszeństwo

13 dzieci i troje dorosłych trafiło wczoraj do szpitala w Chojnicach na Pomorzu po zderzeniu busa z samochodem osobowym. Kierowca busa, którym jechali uczniowie i ich dwie opiekunki, nie ustąpił pierwszeństwa oplowi astrze.

Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Zielona, Wysoka i Mickiewicza. Po zderzeniu bus przewrócił się na bok. Do szpitala trafiło 16 osób poszkodowanych w wypadku - 13 dzieci, 2 opiekunki i kierowca samochodu osobowego.

Policja ustaliła, że w momencie zderzenia kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.