Chiński rząd opublikował białą księgę, w której przedstawia swoje osiągnięcia w dziedzinie ochrony praw człowieka. Nie wspomina jednak nic o torturach, prześladowaniach opozycji i przetrzymywaniu bez wyroków; nie ma też nic o nowoczesnych i szybkich sposobach uśmiercania.

Chiny od dłuższego czasu starają się przedstawić swój kraj w pięknych barwach - pierwszy chiński astronauta, wysoki wzrost gospodarczy, wielkie zagraniczne inwestycje w Państwie Środka. Chiński reżim uwiarygodniają też ostatnio państwa UE, szczególnie Francja, domagająca się zniesienia embarga na dostawy broni do Chin.

W ten obraz wpisuje się 40-stronicowy dokument "Postęp Chin w obronie praw człowieka w 2003 roku". Przedstawia niektóre problemy opieki społecznej i zabezpieczeń społecznych, a także projekt reform, które mają umożliwić kontrolę działań administracji różnych szczebli.

W dokumencie nie wspomina się o prawach indywidualnych. AFP pisze, że w ustępie poświęconym wolności prasy wspomina się na przykład o powołaniu przez różnego rodzaju państwowe instytucje rzeczników prasowych. Biała księga przyznaje, że mimo postępu w dziedzinie praw człowieka, z pewnością można w Chinach, które są rozwijającym się krajem liczącym 1,3 mld mieszkańców, wiele poprawić.

I pewnie można, choć na razie Pekin poprawia skuteczność w zabijaniu więźniów. Służą temu np. ruchome cele śmierci, czyli ciężarówki obsługiwane przez czterech strażników, gdzie wykonuje się egzekucje. Ma to „poprawić skuteczność i zmniejszyć koszty”. Oficjalnie w Chinach wykonuje się ok. 1 tys. wyroków śmierci rocznie, a nieoficjalnie nawet 15 tysięcy.

W dokumencie nie ma też słowa o przetrzymywaniu w obozach pracy bez wyroków kilkuset tysięcy osób. W sumie w laogai uwięzionych jest kilka milionów ludzi; wszyscy zmuszani są do morderczej pracy. Nie znajdziemy tam wzmianki o tym, jak Pekin prześladuje użytkowników Internetu, nazywanych cyberdysydentami. W więzieniu za wysłanie zwykłego e-maila siedzi kilkadziesiąt osób. Władze zmuszają też do aborcji kobiety, które „nadliczbowo” zaszły w ciążę.

22 marca Stany Zjednoczone ogłosiły projekt rezolucji potępiającej Chiny za łamanie praw człowieka i wyraziły "rozczarowanie" brakiem postępu w tej sprawie. Pekin zareagował zawieszeniem dialogu na temat praw człowieka z Waszyngtonem. Posiedzenie Komisji Praw Człowieka w Genewie trwa do 23 kwietnia.