Tajemnicze chemikalia, znalezione przez naszego reportera w pobliżu jednostki wojskowej w Kielcach zostały usunięte i w ciągu kilku dni mają być zutylizowane. Okazało się, że ktoś się włamał do składu z chemikaliami.

Według dowódcy jednostki były to środki służące do sprawdzenia, czym został skażony teren. Za budynek, w którym przechowywano chemikalia odpowiedzialna jest policja. Najwidoczniej nikt tam od dawna nie zaglądał – nie wiadomo było nawet jakie chemikalia mogą się tam jeszcze znajdować. Według szefa jednostki, znalezisko było niegroźne. Mimo to, chemikalia natychmiast załadowano na ciężarówki i wysprzątano cały teren. Nasz reporter sprawdził słowa dowódcy – po chemikaliach nie ma nawet śladu. Na szczęście zniknęły, zanim ktokolwiek próbowałby ich użyć.

08:25