Amfetamina o czarnorynkowej wartości 90 tysięcy złotych nie trafi do obrotu. Policjanci ze Słupska i Lęborka zatrzymali dwóch mężczyzn, przy których zabezpieczono łącznie prawie trzy tysiące porcji narkotyku.

Jako pierwszy wpadł 23-latek ze Słupska. Policjanci zatrzymali go, gdy wysiadł z pociągu na stacji w Lęborku. Miał przy sobie elektroniczną wagę i 1300 porcji amfetaminy, gotowej do sprzedaży. Funkcjonariusze postanowili przeszukać jego mieszkanie - tam znaleźli kolejne 1600 porcji narkotyku. Na miejscu zatrzymali też 18-letniego mężczyznę.

Obaj zatrzymani czekają w areszcie na prokuratorskie zarzuty. Grozi im kara trzech lata więzienia. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Z kolei w Pucku policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uprawę marihuany. W trakcie przeszukania jego domu funkcjonariusze odkryli, że w specjalnie ocieplonym pomieszczeniu rosło 12 blisko 2-metrowych roślin. Zabezpieczono także specjalistyczne urządzenia służące do hodowli. Zatrzymany 25-latek wkrótce usłyszy zarzuty.