Bydgoska policja zatrzymała 33-latka grożącego porwaniem 17-letniej dziewczyny. Mieszkaniec osiedla Wyżyny żądał od matki nastolatki 50 tys. zł, w przeciwnym wypadku miał uprowadzić jej córkę. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, podczas próby przekazania okupu.

Matka dziewczyny od początku współpracowała z policją i zgodziła się wziąć udział w zastawieniu pułapki na przestępcę. Przystała na propozycję niedoszłego porywacza i umówiła się z nim na przekazanie pieniędzy na jednym z przystanków przy ul. Wojska Polskiego w Bydgoszczy.

33-latek został schwytany na miejscu. Jak się okazało był znajomym rodziny. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.