Coraz więcej Polaków chce powrotu obowiązkowego poboru do wojska - informuje "Metro". Gazeta powołuje się na badanie CBOS, które zostało przeprowadzone w czasie trwania konfliktu na Ukrainie.

W 2008 r. aż 54 proc. Polaków uważało, że siły zbrojne powinny składać się z armii zawodowej, czyli opartej na żołnierzach pełniących służbę na podstawie dobrowolnego kontraktu. Teraz to się zmienia. Z najnowszych badań CBOS wynika, że poparcie dla armii składającej się tylko z zawodowców wynosi już tylko 47 proc.

Zwiększa się za to grupa, która chciałaby powrotu powszechnego obowiązkowego poboru. 34 proc. Polaków uważa, że choć wojsko polskie powinno składać się w dużej części z armii zawodowej, to należałoby zachować powszechny pobór (w 2008 r. twierdziło tak 26 proc. badanych). Dodatkowo 11 proc. uważa, że wojsko powinno się składać przede wszystkim z armii opartej na powszechnym, obowiązkowym poborze (w 2008 r. było to 9 proc.)

Aż 24 proc. Polaków sądzi, że brak poboru przyczynia się do spadku bezpieczeństwa kraju (w 2009 r. mówiło tak zaledwie 14 proc.). Badania przeprowadzono w okresie trwania konfliktu na Ukrainie.

(abs)