W Warszawie zatrzęsienie VIP-ów: szef Komisji Europejskiej Barroso, szef europarlamentu Pöttering, kanclerz Niemiec Merkel, premierzy Francji Fillon i Włoch Berlusconi, wreszcie spoza Unii Europejskiej - Ukrainka Julia Tymoszenko i Micheil Saakaszwili, prezydent Gruzji. To goście kongresu Europejskiej Partii Ludowej. Będą też goście niezapowiedziani - na kongres wybierają się polscy stoczniowcy.

W Warszawie będzie w sumie około 400 stoczniowców. Zaznaczymy swoją obecność, żeby nie było tak, że przyjechał tłum, o którym nikt nic nie wie - mówią stoczniowcy:

Tak więc w Warszawie zapewne będzie głośno, choć nikt do zabrania petard i okrętowych świec dymnych przyznać się nie chce.

Kongres plus protesty związkowców równa się zakorkowana Warszawa. Nasz reporter Paweł Świąder przygotował poradnik dla kierowców. Wie, które miejsca w stolicy omijać. Posłuchaj:

Do Europejskiej Partii Ludowej z Polski należą Platforma Obywatelska i PSL. To najbardziej znacząca frakcja w europarlamencie i ma największy wpływ na kształtowanie porządku obrad oraz na wyniki głosowań. Od czasów nieformalnej umowy z socjalistami, zawsze przez pół kadencji, przewodniczącym europarlamentu jest członek tej frakcji. Wpływa ona także na decyzje unijnych szczytów, gdyż przywódcy Europejskiej Partii Ludowej konsultują się zawsze na kilka godzin przed każdym spotkaniem szefów państw i rządów Unii.