CBA sprawdza przetargi związane z budową i uruchomieniem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Chodzi o działania urzędników MSW w latach 2000-2010. To kolejna kontrola związana z nieprawidłowościami w Centrum Projektów Informatycznych resortu.

Kontrolę CEPiK-u zlecił szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik. Decyzja o postępowaniu kontrolnym została podjęta po wnikliwej analizie prowadzonej przez agentów CBA od połowy grudnia ubiegłego roku. Termin zakończenia kontroli przewidywany jest na początek lipca 2012 r. - powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Zaznaczył, że - zgodnie z przepisami - może ona zostać przedłużona do dziewięciu miesięcy.

Mogę potwierdzić, że taka kontrola jest prowadzona w ministerstwie. W pełni współpracujemy z CBA - oświadczyła, pytana o sprawę, rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak. Jak dodała, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki po objęciu stanowiska przekazał CBA materiały dotyczące CEPiK-u. Także Departament Ewidencji Państwowych i Teleinformatyki, w którym znajduje się CEPiK, przekazał CBA swoją opinię w tym zakresie - dodała.

To kolejna kontrola prowadzona w resorcie i mająca związek z nieprawidłowościami w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA (21 listopada zeszłego roku resort formalnie został podzielony na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji).

Siedmiu zatrzymanych w związku z korupcją

W październiku ubiegłego roku zatrzymano siedem osób; sześć z nich usłyszało zarzuty. Aresztowano wówczas byłego dyrektora Centrum Projektów Informatycznych MSWiA Andrzeja M., jego żonę oraz Janusza J., szefa firmy podejrzanego o wręczenie mu łapówki za wygraną w przetargu dotyczącym informatyzacji resortu. To oni usłyszeli najpoważniejsze zarzuty - M. i J. dotyczące przyjęcia i wręczenia łapówki w wysokości 211 tys. złotych, a żona byłego dyrektora prania brudnych pieniędzy, czyli ukrywania łapówki. Grozi za to do 10 lat więzienia.

Zarzuty w tej sprawie usłyszeli też zastępca M. - Piotr K., pracownica wydziału promocji projektów informatycznych w dawnym MSWiA oraz członek rodziny M. Jak poinformował Waldemar Tyl, wiceszef warszawskiej prokuratury apelacyjnej, na przełomie grudnia i stycznia prokuratura rozszerzyła zarzuty postawione dotąd w tej sprawie; dotyczą one już kilkumilionowych łapówek.

W styczniu zatrzymano dwie kolejne osoby - byłych dyrektorów sprzedaży z międzynarodowych korporacji informatycznych. Oni również zostali aresztowani. W związku z tą sprawą szef CBA zapowiadał, że biuro będzie kontrolować także inne przetargi informatyczne, nie tylko w MSW.