Tysiąc złotych na jednego ucznia? To całkiem realna kwota wyprawki dla dziecka i wcale nie chodzi o rzeczy z najwyższej półki. Do pierwszego dzwonka zostały jeszcze trzy tygodnie ale szał szkolnych zakupów już się zaczął.

Poddał się mu także reporter RMF FM Krzysztof Kot: