Przyczyną wybuchu i pożaru budynku w Człopie pod Wałczem w Zachodniopomorskiem mogło być podpalenie, a nie wybuch butli gazowej jak pierwotnie przypuszczano. W środę doszło tam do eksplozji, jedna osoba zginęła, osiem zostało rannych.

W zniszczonym bloku nie ma instalacji gazowej, dlatego śledczy zakładali początkowo że wybuchła jedna z butli z gazem jakich w budynku jest kilkadziesiąt. Po prokuratorskich oględzinach stwierdzono jednak że było to umyślne podpalenie.

Nieoficjalnie wiadomo, że mogła to być zemsta jednego z mieszkańców tego bloku, któremu konkubina nie chciała oddać mebli. Oblał je więc benzyną, podpalił i to spowodowało wybuch. Mieszkańcy dwóch skrajnych klatek bloku już wrócili do swoich mieszkań, do środkowej najbardziej zniszczonej mieszkańcy.