Na swoje święto dostaliśmy przykry prezent - związkowcy Służby Celnej są niezadowoleni z prawa, zatwierdzonego właśnie przez prezydenta. Ich zdaniem, nowa ustawa rządząca ich pracą, uniemożliwi skuteczne wykonywanie obowiązków i może zagrozić planowanym dochodom budżetu. Ministerstwo Finansów nie zgadza się z tym.

Celnicy liczyli na to, że nowa ustawa ułatwi im pracę i da uprawnienia, które sprawią, iż będą bardziej skuteczni. Sławomir Siwy ze związku Celnicy.pl, z którym rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Zasada jest zawiedziony brakiem uprawnień do czynności operacyjno-rozpoznawczych, które mają inne służby: Jest kolosalna szara strefa w podatku akcyzowym, w przemycie itd. To są dziesiątki miliardów złotych. Tutaj brak jest narzędzi, żeby skutecznie z tym walczyć.

Wiceminister finansów Jacek Kapica odpowiada – przyjdzie na to czas: Postulaty poszerzenia w tym zakresie uprawnień służby celnej są zasadne. Ale drogą do ich uzyskania nie jest kontestowanie ustawy. Drogą do ich uzyskania jest wzmacnianie Służby Celnej, między innymi poprzez tę ustawę.

Związkowcy widzą w niej jednak kolejny problem. Ustawa wycofuje ich stały nadzór z zakładów tytoniowych. Akcyza z papierosów to 17 miliardów złotych rocznie. Zdaniem Kapicy jednak, wewnętrzna kontrola w tych firmach wystarczy.