CBŚ zatrzymało 27 gangsterów z grupy przestępczej współpracującej z włoską mafią i zajmującej się m.in. handlem bronią. Akcja jest zakrojona na szeroką skalę i - jak się dowiedział RMF FM - jeszcze się nie zakończyła.

Jak wynika z ustaleń śledczych, grupa ta współpracowała z mafią włoską. Grupa zajmowała się też handlem bronią - powiedziała Joanna Dębek z Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zatrzymania mają też związek z głośnym zabójstwem właścicieli kantoru w Myślenicach. W lutym właściciel kantoru i jego syn zostali zastrzeleni przed własnym domem. Zatrzymani gangsterzy prawdopodobnie dostarczali broń zabójcom.

Dwie osoby kupujące broń zatrzymano po przeprowadzonej transakcji w sobotę wieczorem w Tokarni koło Kielc. Przewoziły one w samochodzie trzy sztuki broni palnej i 15 sztuk amunicji. Broń była rozłożona na części i ukryta. Kolejne 25 osób zatrzymano w niedzielę o godz. 6 rano. Wśród zatrzymanych około 20 osób to kupujący, a kilka to osoby, które sprzedawały broń palną - według prokurator Małgorzaty Perz najprawdopodobniej są to pośrednicy.

W akcji uczestniczyło 200 funkcjonariuszy CBŚ oraz Komend Wojewódzkich Policji w Kielcach i Krakowie. W wyniku zatrzymań i przeszukań znaleziono 25 sztuk broni długiej, sześć sztuk krótkiej, około 2 tys. sztuk amunicji, osiem zapalników i 12 tłumików oraz szereg części, które najprawdopodobniej miały posłużyć do konstruowania broni.

Jedna z zatrzymanych osób była już skazana na karę pozbawienia wolności za handel bronią we Włoszech; odbyła tylko część kary, gdyż dzięki amnestii opuściła zakład karny. W wyroku włoskiego sądu jest mowa o tym, że broń była sprowadzona z Polski. Nie potwierdzono jeszcze tych informacji; kielecka prokuratura zawiesiła śledztwo prowadzone w związku z tą sprawą, czeka bowiem na materiały z Włoch, o które wystąpiła w styczniu. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Grzyba: