Pięciu mężczyzn, w tym dwóch szefów zorganizowanej grupy przestępczej, napadającej na kantory wymiany walut, zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i tarnobrzescy policjanci. Wśród zatrzymanych jest 41-letni Jacek P. i 32-letni Wojciech B., którym postawiono zarzut kierowania grupą. Grozi im do 10 lat więzienia.

Obaj są także podejrzani o nakłanianie jednego z członków grupy, 25-letniego Tomasza W., do dokonania dwóch rozbojów rabunkowych w Monachium. Grozi im za to 12 lat więzienia. Tomasz W. za popełnione przestępstwa odpowiada przed niemieckim sadem. Jego dwaj wspólnicy zostali już skazani.

W pierwszym przypadku okradli starszego mężczyznę, właściciela kamienicy. W drugim ofiarą była młoda kobieta, która zmarła na skutek odniesionych obrażeń. Ponadto Tomaszowi W. tarnobrzeska prokuratura postawiła zarzut dokonania dwóch kolejnych rozbojów, w tym jednego z użyciem broni palnej, w latach 2004 i 2005. Sprawcy zrabowali wówczas w sumie ponad pół miliona złotych.

W rozboju w Stalowej Woli wraz z Tomaszem W. brał udział także Adrian P. Jak poinformował Paweł Międlar z podkarpackiej policji, w roku 2004 mieli oni napaść na właściciela kantoru w Stalowej Woli i wyrwać mu torbę, w której znajdowały się pieniądze po dokonanej chwilę wcześniej wymianie waluty. Zrabowali wówczas około 415 tysięcy złotych.

Natomiast rok później Tomasz W. wraz z Tomaszem K. napadli na właścicielkę kantoru w Staszowie i jej zięcia. Podczas tego napadu grozili użyciem broni palnej, dlatego grozi im do 15 lat więzienia. Zrabowali wówczas około 106 tysięcy złotych.

Policjanci z CBŚ i Komendy Miejskiej w Tarnobrzegu, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, w ramach śledztwa nawiązali współpracę z niemiecką prokuraturą.