Liczba osób wystawiających rządowi pozytywną ocenę spadła w porównaniu z marcem o połowę: z 24 do 12 proc. – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Źle pracę rządu oceniło 71 proc. ankietowanych. CBOS zauważa, że równie niekorzystnych recenzji nie miał dotąd żaden z poprzednich gabinetów.

Według CBOS tempo pogarszania się notowań rządu Leszka Millera jest wyjątkowe: od początku roku liczba negatywnych opinii wzrosła o 24 proc., jednocześnie o 20 proc. zmalał odsetek opinii pozytywnych.

Do zwolenników rządu Millera zaliczyło się w kwietniu 16 proc. ankietowanych, za jego przeciwników uważa się 43 proc. respondentów, a 35 proc. wyraziło obojętność wobec rządu. W porównaniu do marca liczba zwolenników rządu spadła o 8 proc., a grupa jego przeciwników zwiększyła się o 10 proc.

Zdaniem 14 proc. badanych (spadek o 11 punktów proc.) polityka obecnego rządu stwarza szanse poprawy sytuacji gospodarczej. 72 proc. respondentów (wzrost o 10 punktów proc.) wyraziło przeciwną opinię.

CBOS zauważa, że obserwowany od kilku miesięcy spadek poparcia dla gabinetu Leszka Millera w kwietniu okazał się wyjątkowo duży. Według Centrum może być to efektem zarówno rozpadu koalicji SLD-UP-PSL, niewyjaśnionej rola premiera w tzw. aferze Rywina, niezrozumiałych dla społeczeństwa decyzji personalnych premiera, jak też publicznej polemiki między premierem a prezydentem.

Foto: Archiwum RMF

05:35