Były oficer ABW Grzegorz S. został prawomocnie uniewinniony od zarzutu niedopełnienia obowiązków w czasie zatrzymywania Barbary Blidy. Prokuratura, która początkowo odwołała się od uniewinnienia, dziś cofnęła swoją apelację. Zaskoczona jest rodzina byłej posłanki SLD. "Widać, zmienił się prokurator generalny i zmieniają się standardy pracy w prokuraturze" - powiedział syn Blidy.

Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania przez ABW w 2007 roku. Miały jej zostać przedstawione zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej. Wtorkowa rozprawa odwoławcza w sądzie w Katowicach, podobnie jak sam proces, odbywała się za zamkniętymi drzwiami.

W przerwie rozprawy prokurator Aleksander Dębski powiedział, że "prokuratura wykorzystała procesową możliwość cofnięcia apelacji". Prokuratura ponownie przeanalizowała uzasadnienie wyroku sądu I instancji - tego drugiego wyroku - w kontekście wyroku sądu odwoławczego, uchylającego pierwszy wyrok do ponownego rozpoznania i uznano, że apelacja wniesiona w tej sprawie od ostatniego wyroku nie rokuje szans powodzenia - tłumaczył.

Były oficer na ławie oskarżonych

Były oficer ABW Grzegorz S. kierował tzw. grupą realizacyjną, powołaną do zatrzymania Barbary Blidy. Łódzka prokuratura oskarżyła go o niedopełnienie obowiązków służbowych, a przez to - o działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego "poprzez stworzenie niebezpieczeństwa dla prawidłowego przebiegu czynności procesowych oraz dla życia i zdrowia byłej posłanki".

Ostatni wyrok w tej sprawie zapadł 21 października ubiegłego roku w sądzie w Siemianowicach Śląskich. Niejawny proces toczył się po raz drugi, ponieważ poprzednie orzeczenie - w którym sąd skazał Grzegorza S. na pół roku więzienia w zawieszeniu - uchylił katowicki sąd okręgowy. W ponownym procesie siemianowicki sąd uniewinnił oskarżonego. Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, w przesłanej do Sądu Okręgowego w Katowicach apelacji domagała się uchylenia październikowego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Dziś były oficer ABW Grzegorz S. został prawomocnie uniewinniony od zarzutu niedopełnienia obowiązków.

(ug)