Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłemu dyrektorowi instytutu badawczego w Kędzierzynie. Andrzej G. jest oskarżony o przekroczenie uprawnień i spowodowanie szkody w wysokości ponad 2,65 mln złotych. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Akt oskarżenia liczy 88 stron i obejmuje sześć wątków, m.in. nieprawidłowości przy zbyciu udziałów spółce, która powstała na bazie Instytutu, oraz udzielanie szeregu darowizn, niedopuszczalnych z mocy prawa i niezgodnych z zasadami efektywnego i celowego gospodarowania.

Prokuratura zarzuciła b. dyrektorowi także niezgodne z prawem wydawanie pieniędzy na stypendia dla studentów, których kierunki studiów nie korespondowały z działalnością Instytutu. Ze stypendiów korzystały najczęściej dzieci pracowników, których kierunki studiów nie były związane z działalnością firmy, i w związku z tym nie było szans na ich zatrudnienie w Instytucie - wyjaśnia rzeczniczka prokuratury Lidia Sieradzka.

Andrzejowi G. grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Mężczyzna przebywa na wolności, ale jest objęty dozorem policj. Jego sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Opolu.